Magdalena i Maciej to para z pomysłem. Był on taki, aby odmienić bardzo ładną, jasną salę weselną nadając jej polnego, sielskiego klimatu.
Miała pojawić się różnorodność kwiatów. Kolorystyka wybrana przez Parę Młodą to czerwień, niebieski i zieleń. W kompozycjach na stoły gości, stole prezydialnym, bukiecie ślubnym, butonierkach, pudełkach dla rodziców pojawiła się mnogość roślin. Maki, chabry, scabiosa, jeżyny, dalie, ciemnowiśniowy buk, glorioza… Na sali pojawiły się plastry drewna, butelki z kwiatami, świeczniki, pływające świece. Kompozycje na wysokich szklanych wazonach, tak aby gościom nie przeszkadzały w swobodnym porozumiewaniu się ze sobą. Numerki na stoły były drewniane. Rozstaw gości został zaprezentowany na dużym lustrze w srebrno-złotej ramie. Napis na ścianie za stołem Pary Młodej został wykonany na nasze zamówienie w kolorze złotym. Umieszczony na bezbarwnym tle. Magdalenie wymarzyła się Ścianka Pary Młodej z lampkami oraz zielenią w jej górnej części. Wieczorem, kiedy światła przygasły, blask świec oraz świecąca Ściana robiła super efekt który oczarował gości weselnych. Państwo Młodzi chcieli takich aranżacji aby goście zapamiętali je na długo… i tak się stało.
Dekoracja stołu Pary Młodej, inaczej nazywanej stołem prezydialnym to aż pięć kwiatowych kompozycji. Przed stołem zostały ustawione szklane tuby ze świecami oraz plastry drewna. Miejsce to musiało być szczególnie zaznaczone w sali weselnej Wichrowe Wzgórze. To przy nim jest najwięcej zdjęć z sali, to tutaj każdy z gości spogląda wielokrotnie w czasie wesela.
Samochód którym Para Młoda jechała z kościoła w Ceradzu Kościelnym do sali weselnej w Grzebienisku również był udekorowany kwiatami. Małe bukieciki kwiatów umocowane przy lamkach to idealne rozwiązanie które łączyło polny motyw przewodni oraz klasykę auta ślubnego. Nie za mało, nie za dużo… tak w sam raz.
Bukiet ślubny to różnorodność roślinna, ale uspokojona w doborze kolorów. Pojawiły się szare liście, niebieski mikołajek, scabiosa, chabry. Odważny i mocny kontrast w bordowej róży piano, daliach. Pojawiły się trawy, zboża, trachelium, wax, proso, jeżyny, mini makówki. Tyle roślin w jednym bukiecie, im dłużej się na niego patrzy, tym więcej się w nim dostrzega. Do kompletu oryginalna butonierka.
Kościół to polna prostota. Kwiaty umieszczone w słoikach, zawieszonych na ławkach. Na krzesłach pokrowce, nie atłasowe, nie materiałowe, a pięknie wykonane długie makramy. Dekoracja ołtarza to wielkokwiatowa kompozycja w której ognista glorioza to jeden z ciekawszych kwiatów. Miało być niesztampowo, miało być sielsko, miało odmienić przestrzeń ale nadal być nie narzucającą się dekoracją. Myślimy, że nam się udało. Najważniejsze jest dla nas zdanie klienta i to dla niego staramy się uszyć każdą naszą realizację.