Sesja ślubna w lesie gdzie naszą Parą Młodą nie byli modele. Była to Ewelina i Mirek którzy swój ślub mieli zaledwie tydzień wcześniej. Promienie słońca które przedzierały się przez korony drzew, ptaków śpiew, świeże powietrze. Kreatywność oszalała. Postawiliśmy na odważne i niestandardowe zestawienie kolorystyczne. Granatu ze złotem. W leśnym klimacie idealnie sprawdziło się takie zestawienie. Było czarująco i magicznie.
Kolejny raz mieliśmy przyjemność obcować z cudownymi ludźmi którzy przyczynili się do powstania tej sesji. Kunszt rękodzieła pokazała cudownie wykonana ręcznie papeteria od white letters. Drewniane dekoracje od ślub w dechę to arcydzieła. Pudełeczka na obrączki i ręcznie malowane korki do wina to majstersztyk. Gaba i Zosia które zadbały o wygląd Panny Młodej. A tort! Tort wyglądający jak plastry brzozy to hit!Ludzie dali z siebie wszystko, aby zachwycić. Naszym zdaniem udało się w 100%
Pomysł i organizacja: The Magical Events
Fotografia: Aga Sokol Photography
Film: Alpaka Wedding Videography
Florystyka i dekoracje: Oni robią ślub
Drewniane dekoracje: Ślub w dechę
Papeteria: White Letters
Tort: Papillon Torty artystyczne
Fryzura: Zosia Furmann
Make up: Gaba Make up
Biżuteria: Orska
Słoiczki z miodem: Pasieki Rodziny Sadowskich
Miejsce: Hotel Solei Residence
A tutaj zapraszamy was za kulisy takich sesji. Backstage jest nieraz bardziej lubiany niż sama sesja :)Tutaj można zobaczyć ciekawe pozycje Bartka z Alpaka Wedding Videography oraz jak pracuje się nad scenografią przy pomocy kulek dymnych. Działają one tylko przez kilka sekund więc trzeba było się śpieszyć, aż Justynę z The Magical Events zadymiło 🙂